wtorek, 24 maja 2011

Upragnione rzeczy

Dawno już kupiłam koraliki, żeby zrobić sobie kolczyki.Koralików straczyło jeszcze na korale (mini:)- taka wersja delikatna, na lato.Oczywiście moje kolory:)



A przed świętami miałam jeszcze jeden plan do zrealizowania.Otóż fundusze pozwoliły na zakup wymarzonej, wyczekanej kanapy i zasłon!!!! Kanapa miała też być w róże, ale zmieniło mi się:) za to mam zasłony, takie długie, leżące na ziemi, podpinane z boku.Materiał na stole został zakupiony na poduszki, ale w sam raz okazał się wielkościowo dobrym obrusem na stół i tak znalazł miejsce i zastosowanie kawał materiału.
A poduszki uszyję- tylko materiał dokupię:)

A kanapa wygląda tak: niestety Olcia nie mogła odstąpić z ujęcia

1 komentarz:

  1. Kanapa "nie w róże" chyba jednak trafiona - no i pasuje do zasłon oraz obrusa :)

    OdpowiedzUsuń