środa, 8 lutego 2012

Moja pierwsza sukienka

W styczniu byliśmy w Operze Bałtyckiej na "Kopciuszku",no i związku z wyjazdem uszyłam dla Oleńki sukienkę.Przyznam się,że po raz pierwszy w życiu.A wygląda mniej więcej tak:


 Dodam, że sukienka jest uszyta z satyny, a opaska stanowi uzupełnienie stroju. Z tyłu udało mi się wszyć zamek:)

Jak zwykle z lekkim poślizgiem czyli jeszcze światecznie:)




Troszkę spóźniona jestem ze wstawianiem zdjęć, ale cóż....
Te bombki poniżej wykonała Ola z Marcinem.Bombki styropianowe były ozdobione cekinami,z którego każda sztuka przypięta szpileczką.Fioletowa bombka wykonana juz w wersji ekspresowej, a mianowicie część bombki obsypana brokatem. Polecam jako zajęcie dla dzieci - dużo spokoju:)





No i nasz kalendarz adwentowy. Dzieci nie darowały mi i w końcu uległam i uszyłam coś takiego.W każdej kieszonce było coś słodkiego,albo karteczka z informacją co mogą otrzymać.