Miałam zwykły czarny szalik, który leżał w szufladzie już od kilku sezonów. Widząc różne motywy filcowania na odzieży spróbowałam zaszaleć na owym szaliku. I tak wyglądał w nowym wcieleniu:
Szaliki stały się świetnym pomysłem na prezenty. Niestety nie mam zdjęć wszystkich prac. Znalazłam tylko jedno - te powyżej. Szkoda tylko, że pomysłu nie będę mogła wykorzystać jako prezenty na Boże Narodzenie - chociaż do szalików można jeszcze czapki lub rękawiczki, nie? Może nie powinnam pisać, bo się już zdradzę:)
Jest super - zawsze mi się podobała ta technika. Może zapiszę się do Ciebie na jakieś korepetycje, czy coś?
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy. Do końca roku siedzę w domu:)
OdpowiedzUsuń