W styczniu byliśmy w Operze Bałtyckiej na "Kopciuszku",no i związku z wyjazdem uszyłam dla Oleńki sukienkę.Przyznam się,że po raz pierwszy w życiu.A wygląda mniej więcej tak:
Dodam, że sukienka jest uszyta z satyny, a opaska stanowi uzupełnienie stroju. Z tyłu udało mi się wszyć zamek:)
szydełkomania,ficomania - już pierwsze objawy oraz lajtowa drutomania.Po prostu Dorsik i jej mania....
Etykiety
Anioły
(3)
Boże Narodzenie
(3)
broszki
(5)
candy
(1)
czapki
(3)
decupage
(3)
dom
(5)
dom. dzieci
(3)
dorsikowo
(1)
druty
(8)
dzieci
(29)
filc
(4)
Filcowanie
(11)
kolczyki
(5)
korale
(11)
lawenda
(1)
odoby wielkanocne
(1)
ogrodnictwo
(2)
ozdoby świateczne
(3)
ozoby wielkanocne
(5)
rodzina
(2)
rycykling
(4)
szal
(1)
szycie
(23)
szydełko
(5)
torby
(1)
wianek
(1)
wspomnienia
(1)
wymiana
(1)
zabawa
(1)
zabawki czerwono- biało-czarne
(2)
Jak na pierwszy raz - rewelacja! Nawet jak na drugi, trzeci i dziesiąty... :)
OdpowiedzUsuń