środa, 9 czerwca 2010

Moja pierwsza torba


Nie wytrzymałam do jutra i już dziś postanowiłam umieścić efekt dzisiejszej mojej  wieczornej próby z Janomką:)
Od dawna marzyłam o torbie. Kupiłam rączki bambusowe, ale one miały być do torby zrobionej na szydełku.Tylko kiedy ja ją zrobię:) Niestety u mnie również doba nie chce w żaden sposób się przedłużyć, a te 24 godziny to za mało i to bardzo... Dziś miałam prasować, malować meble do córciowego pokoju,  a tym czasem spędziłam na szyciu.Udało mi się dzisiaj kupić materiał ( a raczaej część) za całe 2, 30 i od razy pomysłam, że wykorzystam go na torbę.
No i wyszła mi taka:


Na jutro już spakowana.Nitki jeszcze muszę poobcinać:) Napewno krzywa, ale cóż:)Ma w środku podszewkę i jedną kieszonkę:)
Powiem szczerze, że się bardzo cieszę.Pozdrawiam i idę szykować się do spania.|Dobranoc

1 komentarz:

  1. no to ładnie, widząc godzinę nadania posta (01:28 ??!!)wsiąkłaś na maxa. ale torba super :) podobają mi się kolory a rączki bambusowe tez pieknie by wygladały. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń