Dawno już kupiłam koraliki, żeby zrobić sobie kolczyki.Koralików straczyło jeszcze na korale (mini:)- taka wersja delikatna, na lato.Oczywiście moje kolory:)
A przed świętami miałam jeszcze jeden plan do zrealizowania.Otóż fundusze pozwoliły na zakup wymarzonej, wyczekanej kanapy i zasłon!!!! Kanapa miała też być w róże, ale zmieniło mi się:) za to mam zasłony, takie długie, leżące na ziemi, podpinane z boku.Materiał na stole został zakupiony na poduszki, ale w sam raz okazał się wielkościowo dobrym obrusem na stół i tak znalazł miejsce i zastosowanie kawał materiału.
A poduszki uszyję- tylko materiał dokupię:)
A kanapa wygląda tak: niestety Olcia nie mogła odstąpić z ujęcia
szydełkomania,ficomania - już pierwsze objawy oraz lajtowa drutomania.Po prostu Dorsik i jej mania....
Etykiety
Anioły
(3)
Boże Narodzenie
(3)
broszki
(5)
candy
(1)
czapki
(3)
decupage
(3)
dom
(5)
dom. dzieci
(3)
dorsikowo
(1)
druty
(8)
dzieci
(29)
filc
(4)
Filcowanie
(11)
kolczyki
(5)
korale
(11)
lawenda
(1)
odoby wielkanocne
(1)
ogrodnictwo
(2)
ozdoby świateczne
(3)
ozoby wielkanocne
(5)
rodzina
(2)
rycykling
(4)
szal
(1)
szycie
(23)
szydełko
(5)
torby
(1)
wianek
(1)
wspomnienia
(1)
wymiana
(1)
zabawa
(1)
zabawki czerwono- biało-czarne
(2)
Kanapa "nie w róże" chyba jednak trafiona - no i pasuje do zasłon oraz obrusa :)
OdpowiedzUsuń